Opis
Składniki
Wydobądź naturalne piękno Twoich rzęs
Poznaj innowacyjne formuły bogate w naturalne składniki, które odżywią Twoje rzęsy przy każdej aplikacji i zadbają o nawet najbardziej wrażliwe oczy. Gama nowych tuszy do rzęs to aż 5 wyjątkowych produktów stworzonych z myślą o każdej z nas!
Zależy Ci na prawdziwym efekcie WOW? Wybierz Tusz do rzęs INTENSE METAMORPHOSE i ciesz się naturalnie spektakularnym spojrzeniem nawet przez 24 godziny! Nasza flagowa maskara zapewni Ci jednocześnie:
• maksymalne wydłużenie rzęs
• podkręcenie na całej długości
• wyraźne zwiększenie objętości
• intensywnie czarny kolor
Specjalnie wyprofilowana szczoteczka gwarantuje komfortową miękkość i wygodę użycia. Pozwala dokładnie pokryć każdą rzęsę – od nasady aż po same końce.
Spektakularnie naturalne składniki
W czym tkwi sekret działania maskary, z którą całkowicie odmienisz swój makijaż? W zastosowaniu naturalnych składników najwyższej jakości. Formuła tuszu zawiera aż 88% składników pochodzenia naturalnego. Zobacz, ile dobra zamknęliśmy w niezwykle trwałej kompozycji:
• olejek rycynowy – kultowy składnik kosmetyków do makijażu oczu. Zawiera duże ilości witaminy E i kwasów tłuszczowych, dzięki czemu odżywia włoski i stymuluje ich wzrost.
• woda kwiatowa z bławatka – pozyskiwana z kwiatów uprawianych na naszych polach w La Gacilly. Delikatnie odświeża spojrzenie, nawilża i stopniowo podkreśla kolor rzęs.
• botaniczny węgiel drzewny – zapewnia długotrwały efekt intensywnie czarnych rzęs.
Recenzje klientów
Rozkład ocen
słaby produkt
niestety tusz skleja rzęsy i nie wyglądają one dobrze :/ zawsze byłam zadowolona z tuszu do rzęs tej firmy, niestety ten produkt mnie zawiódł
Anna
Ten tusz to jedna wielka porażka. przez pierwsze 3 tygodnie używania, a właściwie walki, bo inaczej nie można tego określić, był mega rzadki, okropnie sklejał rzęsy, długo zastygał i praca z nim zajmowała dużo czasu i nerwów. W końcu się poddałam i rzuciłam go w kąt. Po trochę ponad miesiącu stwierdziłam, że może dam mu szansę. I jakież było moje zdziwienie, bo okazało się, że po tej przerwie w używaniu jego konsystencja się zmieniła i malowanie się tym tuszem stało się łatwe i przyjemne, a efekt był ekstra. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że po ok 3 tygodniach używania tusz znowu zmienił konsystencję, teraz jest gęsty, znowu skleja rzędy i zostawia paskudne grudki na nich, no po prostu porażka. Dobrze, że dostałam go w prezencie do jakiegoś zamówienia, bo jakbym miała zapłacić 100 zł za ten badziew, to bym się denerwowała. Tanie tusze z drogerii po 20 zł są dużo lepsze, fajniej się z nimi pracuje i dają ładny efekt końcowy.