Opis
Składniki
Zmagasz się z widocznymi zaczerwienieniami i niedoskonałościami pomimo aplikacji podkładu? Mamy na to rozwiązanie! Zielony korektor w sztyfcie maskujący zaczerwienienia, neutralizuje wszelkie : pryszcze, przegrzanie policzków, drobne naczynia krwionośne. Dodatkowo formuła została wzbogacona o wodę bławatkową.
Odkryj również inne kolory korektorów, które skutecznie neutralizują każdą niedoskonałość za pomocą przeciwnego koloru:
• Pomarańczowy neutralizuje brąz: dla skóry od średniej do ciemnej karnacji, maskuje cienie pod oczami i przebarwienia.
• Żółty neutralizuje niebieski: dla jasnej karnacji redukuje niebieskawe kręgi i drobne żyłki.
• Fiolet neutralizuje kolor żółty: rozświetla szare partie cery z tendencją do żółknięcia.
Korektor w sztyfcie maskujący zaczerwienienia – korzyści:
• posiada 98% składników pochodzenia naturalnego,
• gwarantuje poprawioną cerę,
• skutecznie neutralizuja wszelkie zaczerwienienia
• formuła wzbogacona wodą bławatkową,
• jego opakowanie w 100% nadaje się do recyklingu.
Korektor w sztyfcie – łatwa i szybka aplikacja
Dzięki kremowej konsystencji oraz wygodnej formie aplikacji, korektor jest bardzo łatwy w użyciu i doskonale maskuje zaczerwienienia.
Nałóż produkt bezpośrednio na niedoskonałości, które mają zostać zredukowane, aby ustabilizować teksturę. Następnie wklep delikatnie opuszkami palców lub pędzelkiem do korektora, w celu uzyskania idealnego połączenia materiału ze skórą. Stosuj samodzielnie lub jako dodatek do podkładu, aby uzyskać optymalne krycie.
Wskazówka dotycząca makijażu : aby uzyskać efekt na dłużej, nałóż na niego podkład lub przypudruj pudrem sypkim.
Recenzje klientów
Rozkład ocen
Taki sobie
Taki sobie
średni
Efektu wow nie ma, ale jak nie opłaca mi się robić dokładniejszego makijażu, to sam korektor mi wystarcza. Skóra wygląda zdrowiej i jest mniej zaczerwieniona. Delikatnie schładza odcień cery. Uważam jednak, że forma kredy w sztyfcie nie jest najlepszym pomysłem, bo się ułamuje i resztki korektora zostają w skuwce, których za nic nie idzie wydobyć. W dodatku zbyt opornie się rozprowadza i wtapia w skórę, więc trzeba sporo pocierać, co w przypadku skóry nadreaktywnej może być średnim pomysłem. Niestety podkreśla też suche skórki i barwi je na zielono.